24.05.2016 r.
5 min

Zarzut zasiedzenia służebności przesyłu przez osobę trzecią w ramach postępowania o ustanowienie służebności – przełomowa uchwała Sądu Najwyższego.

Ekspert KIP

Skopiuj link
24.05.2016r.
5 min

W przypadku, jeśli przedsiębiorca, do którego należą urządzenia przesyłowe, nie chce zawrzeć umowy o ustanowienie służebności przesyłu, to – zgodnie z art. 3052 § 2 K.c., właściciel nieruchomości może żądać odpowiedniego wynagrodzenia w zamian za ustanowienie służebności przesyłu. Często jednak zdarza się, że przedsiębiorstwa nie chcą zawrzeć wspomnianej umowy, powołując się na zasiedzenie prawa odpowiadającego treścią służebności przesyłu. By jednak doszło do nabycia prawa w drodze zasiedzenia, muszą zostać spełnione łącznie cztery przesłanki, które – na przestrzeni lat, były różnie interpretowane w orzecznictwie.

Pierwszą z przesłanek jest posiadanie służebności przez przedsiębiorcę – należy zauważyć, że przed 1 lutego 1989 roku w Polsce obowiązywała zasada tzw. jednolitej własności państwowej, która sprawiała, że przedsiębiorstwa państwowe nie były posiadaczami samoistnymi służebności gruntowej odpowiadającej treścią obecnej służebności przesyłu, gdyż jedynym właścicielem był Skarb Państwa. W związku z tym, w orzecznictwie kwestią sporną było ustalenie, czy następcy prawni przedsiębiorstw państwowych mogą zaliczyć do okresu posiadania służebności czas, w jakim te przedsiębiorstwa władały nieruchomością. Obecnie, za sprawą orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 30 maja 2013 roku (sygn. akt I CSK 495/12) możliwe jest uznanie, iż władanie przez przedsiębiorstwo państwowe nieruchomością w sposób odpowiadający treści służebności przesyłu jest posiadaniem w rozumieniu art. 352 K.c. i prowadzi do zasiedzenia służebności.

Kolejną przesłanką jest to, by posiadanie polegało na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia przesyłowego, stanowiącego własność przedsiębiorcy przesyłowego. Oprócz tego, posiadanie powinno być nieprzerwane, mimo to – jak słusznie zauważono w orzecznictwie,  nie musi być ono wykonywane w sposób ciągły, lecz stosownie do potrzeb.

Warto też zauważyć, że do przejścia posiadania mienia ze Skarbu Państwa na przedsiębiorstwo nie jest wystarczające samo wydanie stosownych przepisów rangi ustawowej, lecz potrzebne jest przeniesienie posiadania urządzeń przesyłowych w drodze decyzji albo umowy. Wymaga się przy tym udowodnienia tego faktu dokumentami.

Ostatnim wymogiem, jaki musi zostać spełniony, aby doszło do nabycia służebności przesyłu w drodze zasiedzenia, jest upływ wymaganego przez ustawę czasu. Zależy to od dobrej lub złej wiary przedsiębiorcy. W  przypadku dobrej wiary, wystarczy, aby upłynęło 20 lat, w przypadku złej wiary służebność jest nabywana po upływie aż 30 lat.

W praktyce często zdarza się, że przedsiębiorstwa przesyłowe w postępowaniu sądowym podnoszą zarzut zasiedzenia służebności przesyłu lub – istniejącej wcześniej – służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu. Kwestia dopuszczalności powołania się na zarzut, zgodnie z którym dochodzona służebność została zasiedziana przez poprzednika prawnego przedsiębiorstwa, czyli osobę trzecią niebiorącą udziału w sprawie, budziła w orzecznictwie sądów powszechnych wiele wątpliwości. Dlatego też Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 23 marca 2016 roku (sygn. akt III CZP 101/15) wyjaśnił, że zarzut ten nie musi być podniesiony w odrębnym postępowaniu o stwierdzenie zasiedzenia, lecz sąd może go rozpoznać w postępowaniu o ustanowienie służebności przesyłu. Zdaniem Sądu Najwyższego, wynikający z charakteru obronnego zarzutu skutek w postaci zniweczenia żądania drugiej strony, powoduje nieracjonalność zawieszenia postępowania o ustanowienie służebności i skierowania zainteresowanych do postępowania o stwierdzenie zasiedzenia unormowanego w art. 609 i 610 k.p.c.

Słusznie zauważono, że nic nie stoi na przeszkodzie, by podnoszący zarzut – w przypadku, gdy chce uzyskać tytuł prawny skuteczny także przeciwko osobom trzecim, wszczął kolejne postępowanie, ale nie ma podstawy prawnej, która powodowałaby taki obowiązek.

Omawiana wyżej uchwała SN niewątpliwie zasługuje na uznanie, gdyż w sposób jednoznaczny wyjaśnia kwestie budzące spory problem w obrocie. Brak konieczności wszczynania odrębnego postępowania o zasiedzenie jest znacznym ułatwieniem dla przedsiębiorców zainteresowanych ustanowieniem służebności przesyłu w oparciu o tego typu podstawę faktyczną.

Jakub Barwaniec
Agnieszka Hałaczkiewicz
"http://www.izbapodatkowa.pl/serwis/img/marianski.png"